Z pielgrzymką u Czarnej Madonny

Jest zakątek na tej ziemi gdzie powracać każdy chce…

W środku wakacji 30.07.br. – wybraliśmy się w czwartek z pielgrzymką do naszej duchowej stolicy – Jasnej Góry. Grupa liczyła tylko 36 osób. Wielkie było nasze zdziwienie, że tak znanym miejscu pielgrzymkowym, było tak mało pątników. Na każdym kroku było widać, że epidemia budzi strach u ludzi. Wspólnie z innymi pielgrzymami mogliśmy uczestniczyliśmy w kaplicy cudownego obrazu w mszy św. i zasłonięciu obrazu Czarnej Madonny. Każdy z nas miał chwilę na wyciszenie, modlitwę czy zwiedzanie skarbca sanktuarium.

Po 13.00 wyruszyliśmy do pobliskiego sanktuarium w Gidlach – gdzie znajduje się jedna z najmniejszych figurek Matki Bożej. Matka Boża w Gidlach cieszy się sławą uzdrowicielki chorych i cierpiących. Twierdzi się wśród wiernych, że Matka Boża z Jasnej Góry jest głównie lekarką dusz, a z Gidel – lekarką ciał. Wysłuchaliśmy ciekawej  historii tego niezwykłego miejsca, wspólnie pomodliliśmy się, zakupiliśmy pamiątki i ruszyliśmy w drogę powrotną. Szczęśliwi i duchowo wzmocnieni wróciliśmy do naszych rodzin.

 

 

Brak możliwości komentowania.