MATKA NAS WSZYSTKICH
„Jest zakątek na tej Ziemi, gdzie powracać każdy chce, gdzie króluje Jej oblicze, na niej cięte rysy dwie…”
W dzisiejszą uroczystość nasze myśli biegną do sanktuarium jasnogórskiego i wizerunku Czarnej Madonny obecnego w nim od ponad 600 lat. Od początku swego istnienia sanktuarium słynęło cudami. Podążali do niego pielgrzymi wszystkich stanów – od ludzi prostych aż po kolejnych królów Polski, którzy tutaj szukali światła i umocnienia. Trzeba więc na nowo odkryć słowa dzisiejszej ewangelii, w której Maryja powtarza słowa: „Uczyńcie co Wam Mówi Syn…”. Mimo upływu dwóch tysięcy lat, słowa te nie zatraciły swojego znaczenia. By być dzieckiem Maryi, trzeba pełnić wolę Syna. Trzeba być chrześcijaninem nie tylko z nazwy, ale takim, który przemienia swoje serce.
„Dziś gdy wokół nas niepokój, gdzie się człowiek schronić ma? Gdzie ma pójść jak nie do Matki, która ukojenie da…”. Chrystus z krzyża wypowiedział do Jana, a przez niego do całego Kościoła znamienne słowa: Oto Matka twoja (J19, 27). To jest prawda, która powinna zagościć w naszych sercach. Składając ręce do modlitwy za wstawiennictwem Matki Bożej wiemy, że ma Ona wpływ na nasze ziemskie życie. Św. Jan Vianney w jednej ze swoich homilii powiedział: „Serce Maryi ma dla nas tyle miłości, że serca wszystkich ziemskich matek zebrane razem są przy nim niczym bryłka lodu”.
Maryja w Kanie uczy nas, abyśmy mieli odwagę z każdym naszym brakiem, ubóstwem, niemocą iść do Jezusa, który jest hojnym dawcą wszelkiego dobra. Zaufajmy Jezusowi i otwórzmy swoje serca na Jego słowa. Niech On stanie się dla nas „Drogą, Prawdą i Życiem”.
Obejmujemy wzrokiem i sercem całe to sanktuarium: Jasną Górę. Patrzymy w Twoje oczy, o Matko: Ty wiesz o wszystkim, czego nam brak, co nas boli! Ty znasz nasze cierpienia, nasze przewinienia i nasze dążenia. Powiedz Synowi o naszych problemach – temu Chrystusowi, w którym pokładamy naszą nadzieję.