NIEDZIELA DOBREGO PASTERZA
W kalendarz liturgiczny okresu wielkanocnego, który obecnie przeżywamy, wpisana jest najbliższa niedziela, tradycyjnie nazywana Niedzielą Dobrego Pasterza. Światowy Dzień Modlitw o Powołania przypomina nam o tym, że każdy z nas jest powołany do świętości. Świętość to najpiękniejsza moralność. To uczenie się od Boga błogosławionego sposobu życia w tej twardej rzeczywistości, jaką jest ziemia po grzechu pierworodnym. Każdemu z nas potrzebna jest serdeczna przyjaźń z Jezusem – Dobrym Pasterzem. On sam zapewnia nas o tym, że jest dla nas bramą zbawienia, że przyszedł po to, byśmy mieli życie w obfitości. A życie w obfitości ma ten, kto bardzo kocha. Misja Chrystusa trwa bowiem w historii poprzez posługę pasterzy, którym On sam powierza troskę o swoją owczarnię. Podobnie jak powołał pierwszych uczniów, tak i dzisiaj Jezus wybiera sobie nowych współpracowników, którzy otoczą opieką Jego owczarnię przez posługę słowa, sakramentów i miłosierdzia. Pan powołuje nie tych, którzy chcą, ale tych których On sam chce. To nie jest tylko osobiste wyróżnienie, lecz dar dla Kościoła. Dlatego do końca nie rozumiemy, dlaczego Bóg wybrał tę konkretną osobę na drogę życia kapłańskiego. Oko Pańskie spojrzało i do końca pozostanie wielką tajemnicą, ponieważ powołanie sięga do głębi ludzkiej świadomości i wolności. Jest przede wszystkim darem dobroci Boga, gdyż rodzi się jako owoc łaski. Nawiązuje dialog miłości, który dzień po dniu kształtuje osobowość kapłana: rozpoczyna się w rodzinie, rozwija się w seminarium i trwa przez całe życie. Pan od Abrahama zażądał opuszczenia rodzinnego kraju. Powołani, gdy idą za Panem, gdy odpowiadają na słowa: „Pójdź za Mną” zostawiają swoje rodzinne strony, kolegów czy znajomych. Jednym słowem idą za Chrystusem. On jest najlepszym oparciem dla każdego. On jest najlepszym wzorem, autorytetem i przewodnikiem. Jest właśnie Dobrym Pasterzem, który swoje owce, a więc każdego z nas chce prowadzić na wspaniałe pastwiska, nie jakiegoś ulotnego szczęścia, ale na Wiecznie Zielone Pastwiska Życia wiecznego. Tylko za Nim naprawdę warto iść. Jego naprawdę warto naśladować. Nikt i nic innego nie napełni i nie zaspokoi naszych serc, które są coraz bardziej puste.
Tylko dzięki takiej nieprzerwanej formacji ascetycznej i pastoralnej Kapłan może się stać żywą ikoną Chrystusa Dobrego Pasterza, który oddaje samego siebie za powierzoną Mu owczarnię. W całym jazgocie, w tej plątaninie, chaosie dzisiejszego świata umyka nam gdzieś głos Jezusa – Dobrego Pasterza. Dlaczego więc dziś coraz mniej osób za Nim podąża? Bo Jego głos jest coraz mniej znany, mniej słuchany. To nie Jezus przestał do nas mówić – Jego głos jest wciąż cudowny, porywający, pełen miłości, pokoju i nadziei. Wystarczy się w Niego wsłuchać, dać szansę, by zabrzmiał w uszach, sercach i umysłach. Trzeba prosić Boga, aby udzielił wielu młodym osobom daru powołania. Trzeba modlić się za młodych, aby odważnie odpowiedzieli na Boże wezwanie do życia kapłańskiego i konsekrowanego. Jest to dar Boga dla całej społeczności i dla wszystkich. Bardzo ważne jest, abyśmy o ten dar i łaskę dla powołanych i dla nas wszystkich prosili. Dziękujmy także za ten wielki dar, za wyróżnienie i prośmy Chrystusa, żeby pomagał Kapłanom nową miłością pokochać ich powołanie i jak najlepiej przy pomocy Ducha Świętego je wypełniać.
red;